Sztuka obecności – życie tu i teraz


15 listopada 2025, 14:34

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online

Sztuka obecności – życie tu i teraz

Sztuka obecności – życie tu i teraz
---

Sztuka obecności… Długo myślałem, że życie polega na planowaniu, biegu, gonieniu za tym, co „ważne” – karierą, sukcesem, pieniędzmi, uznaniem innych. W tym pędzie często umyka nam to najcenniejsze – chwila, w której naprawdę jesteśmy, moment, który dzieje się tu i teraz. Dopiero kiedy zacząłem świadomie praktykować obecność, zrozumiałem, że życie jest tu, a nie tam, że sens nie jest w tym, co czeka za rogiem, lecz w tym, co dzieje się teraz.

 

Na początku nie było łatwo. Moja głowa zawsze była pełna myśli – o przeszłości, o tym, co zrobiłem źle, o tym, co mogłem zrobić lepiej, albo o przyszłości, której jeszcze nie ma, a która napawała mnie lękiem. Często biegałem w myślach szybciej niż w rzeczywistości. A gdy w końcu zdałem sobie sprawę, że umykają mi najpiękniejsze momenty, postanowiłem nauczyć się sztuki obecności.

 

Pierwszym krokiem było zatrzymanie się. Brzmi prosto, ale wymaga odwagi. Odłożyłem telefon, przestałem ciągle sprawdzać wiadomości, przestałem myśleć o tym, co „muszę” zrobić. Po prostu siedziałem, obserwowałem świat, ludzi, dźwięki, zapachy, wszystko, co dzieje się wokół mnie. I wtedy poczułem coś niezwykłego – spokój. Poczucie, że w tej jednej chwili wszystko jest w porządku, że nie muszę niczego naprawiać, że mogę po prostu być.

 

Nauczyłem się też obserwować siebie. Każde uczucie, każdą emocję, każdy impuls traktowałem jak sygnał, który mówi coś o mnie. Nie oceniam ich, nie krytykuję – po prostu obserwuję. Gniew, radość, smutek, ekscytacja – wszystko ma swoje miejsce, i wszystko dzieje się w tej chwili. Kiedy uczysz się patrzeć na siebie w ten sposób, przestajesz walczyć z życiem i zaczynasz współpracować z nim.

 

Sztuka obecności nauczyła mnie również, że tu i teraz jest pełne możliwości. Kiedy jesteśmy w pełni obecni, zauważamy szanse, które wcześniej umykały naszej uwadze. Każda rozmowa staje się głębsza, każdy moment staje się wartościowy, każda decyzja jest bardziej świadoma. Zaczynam dostrzegać piękno w prostych rzeczach – w uśmiechu przyjaciela, w porannej kawie, w zachodzie słońca, w kropli deszczu na skórze. To daje poczucie pełni, którego wcześniej nie znałem.

 

Obecność w codziennym życiu wymaga dyscypliny i praktyki. To nie jest coś, co przychodzi samo. Czasami moja głowa nadal ucieka w myśli, czasem czuję pokusę, by żyć wspomnieniami lub planami na przyszłość. Ale wtedy przypominam sobie, że życie dzieje się teraz – w tym oddechu, w tym kroku, w tej rozmowie. Każdy moment, w którym świadomie wracam do teraźniejszości, wzmacnia moją siłę i poczucie kontroli nad własnym życiem.

 

Sztuka obecności zmieniła też moje relacje. Kiedy naprawdę słucham ludzi, gdy naprawdę jestem przy nich, bez myślenia o tym, co dalej, zauważam głębię i szczerość, która wcześniej umykała mojej uwadze. Ludzie czują moją uwagę i autentyczność. Rozmowy stają się prawdziwe, gesty znaczą więcej, a więzi stają się silniejsze. To prosta prawda: im bardziej jesteś obecny, tym pełniejsze są twoje relacje.

 

Obecność pozwala także radzić sobie z trudnościami. Kiedy życie rzuca wyzwania, gdy pojawiają się problemy i stres, łatwo jest pogubić się w emocjach i myślach. Ale kiedy zatrzymuję się i skupiam na teraźniejszości, zauważam, że nie mogę kontrolować wszystkiego, ale mogę kontrolować swoje reakcje. Tu i teraz jest momentem, w którym mogę podjąć najlepszą decyzję, wybrać spokój zamiast paniki, wybór zamiast rezygnacji.

 

Sztuka obecności nauczyła mnie też wdzięczności. Każda chwila, w której jestem świadomy, staje się okazją do docenienia życia. Doceniam ludzi wokół mnie, chwile radości, doświadczenia, nawet te trudne, bo wszystkie kształtują mnie i uczą. Każdy świadomy moment to krok w stronę większego zrozumienia siebie i świata.

 

Z czasem obecność stała się moim stylem życia. Nie oznacza to, że jestem zawsze spokojny i że moje myśli nie uciekają w przeszłość czy przyszłość. Oznacza to, że nauczyłem się wracać – wracać do chwili, wracać do oddechu, wracać do tego, co tu i teraz. Każdego dnia staram się praktykować obecność w małych rzeczach: w pracy, w relacjach, w spacerze, w ciszy przed snem. I każdy taki moment daje mi spokój, moc i poczucie sensu.

 

Dziś mogę powiedzieć, że życie tu i teraz jest najcenniejsze, co odkryłem. Przestałem gonić za tym, co „za chwilę”, przestałem tracić energię na wspomnienia i obawy. Każdy krok w stronę obecności, każdy świadomy oddech, każda chwila uważności przybliża mnie do pełniejszego, szczęśliwszego i autentycznego życia.

 

Chcę, żeby każdy młody dorosły, który czyta te słowa, wiedział jedno: nie czekaj, aż życie stanie się „idealne”, nie odkładaj szczęścia na później. Zacznij praktykować sztukę obecności już dziś. Obserwuj swoje myśli, odczucia, otoczenie. Wsłuchaj się w siebie i w świat wokół. Daj sobie pozwolenie na bycie tu i teraz. Bo tylko w tym momencie możesz naprawdę żyć, kochać, czuć i doświadczać.

 

Obecność nie jest luksusem – to wybór, który zmienia wszystko. Każdy świadomy moment jest krokiem w stronę życia pełnego sensu, radości i autentyczności. Każda chwila, w której jesteś obecny, jest chwilą, w której naprawdę żyjesz. I jeśli zdecydujesz się praktykować sztukę obecności, odkryjesz, że życie jest piękniejsze, prostsze i bardziej wartościowe niż kiedykolwiek mogłeś sobie wyobrazić.

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online
---

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz